W Ośrodku Pomocy Społecznej w Międzyrzeczu przy ul. Wojska Polskiego 13B można pobrać już nowe druki dot. świadczeń rodzinnych i świadczenia wychowawczego (500+). Druki można pobrać także ze strony internetowej

 

 

 

 

 

• Świadczenia rodzinne - http://www.miedzyrzecz.naszops.pl/swiadczenia-rodzinne
• Świadczenia wychowawcze 500+ - http://www.miedzyrzecz.naszops.pl/rodzina-500

 

 

Zapoczątkowany w roku 2012 cykl jest unikalnym projektem prezentującym muzykę dawną w miejscowościach, w których na co dzień bywa ona rzadkim gościem. W większości wypadków to małe ośrodki miejskie i wsie, które mają często intrygującą historię, wspaniałe zabytki i świetną publiczność. To idealne miejsca dla muzyki dawnej. W wielu miejscowościach koncerty odbywają się każdego roku, a w niektórych przerodziły się nawet w małe festiwale.

W ramach tegorocznej edycji cyklu odbędzie się 27 koncertów w 18 miejscowościach na Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku oraz w Wielkopolsce. W ramach cyklu wystąpią: skrzypaczka grająca na violoncello da spalla Jesenka Balic Zunic (Dania), flecistka i klawesynistka Corina Marti (Szwajcaria), klawesynistka Marianna Henriksson (Finlandia), śpiewak Doron Schleifer (Szwajcaria) oraz zespół barokowy Kore. W repertuarze koncertów muzyka średniowieczna, renesansowa i barokowa.

Partnerami cyklu są samorządy miejscowości, w których odbywają się koncerty, parafie oraz Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego.

 

 

Strona internetowa: http://www.przedsionekraju.pl

Facebook: https://facebook.com/przedsionekraju

 

 

Międzyrzecz, Kościół pw. św. Wojciecha

Wykonawcy: Kore

Program: Muzyka kameralna Jerzego Filipa Telemanna

 

Pniewo, MRU

Wykonawcy: Jesenka Balic Zunic, Corina Marti, Łukasz Pendrak

Program: Barok podziemny

 

Międzyrzecz, Muzeum Ziemi Międzyrzeckiej

Wykonawczyni: Jesenka Balic Zunic

Program: Suity wiolonczelowe Jana Sebastiana Bacha

 

Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A. rozpoczęły kampanię informacyjną, której celem jest podniesienie świadomości osób mieszkających lub pracujących w sąsiedztwie linii przesyłowych oraz promowanie bezpiecznych zachowań. Energia elektryczna w naszym codziennym życiu odgrywa ogromną rolę i przy zachowaniu podstawowych środków ostrożności nie stanowi zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt. Również w przypadku linii przesyłowych, gdzie napięcie jest znacznie wyższe niż w domowym gniazdku, stosowanie zasad bezpieczeństwa chroni przed ewentualnym porażeniem prądem. Dlatego też jeśli zauważyłeś sytuację niebezpieczną dla zdrowia lub życia ludzkiego (np. nisko zwisające przewody) nie bądź obojętny i zadzwoń na  infolinię 22 242 15 15 i podaj numer słupa (znajdziesz go na tabliczce informacyjnej) – być może  w ten sposób ratujesz czyjeś życie.

 

 

Tenisiści i tenisistki (choć tych jak na lekarstwo, dokładnie w liczbie „2”: Zosia i Lenka) po Roland Garros mieli tydzień na dokładne otrzepanie zabrudzonych mączką butów, aby 22.07.2017 wejść na zieloną, króciutko przystrzyżoną trawę i rozegrać III lewę „Wielkiego Szlemika”.

Rozgrywany od 1877 roku Wimbledon uznawany jest za najstarszy i najbardziej prestiżowy profesjonalny turniej tenisowy, oraz traktowany jest jako nieoficjalne, międzynarodowe mistrzostwa świata w grze na nawierzchni trawiastej.

A jak wielką rangę dla tenisistów miał Wimbledon rozegrany w słoneczną sobotę w Międzyrzeczu? Sporą, całkiem sporą.

W kategorii tym razem połączonej: niebiesko-czerwonej czwórka „Smerfów” rozegrała set „rzucanki” i prawdziwy  mecz tenisowy systemem każdy z każdym. I tak na najwyższym stopniu podium z dwoma zwycięstwami zameldował się 5 – letni „Ważniak” – Leszek Siekanko ze Szkoły Tenisa Ziemnego IKA, drugie miejsce zajął „Architekt” – Kamil Grzybowski z Sulęcina. Trzecie miejsce przypadło „Pracusiowi” – Michałowi Kluj z Gorzowa. Dzielnie walczyła jedyna „Smerfetka” – Lenka Olejarz z Zielonej Góry, która niestety musiała uznać wyższość kolegów „Smerfów”.

Do najbardziej niespodziewanych rozstrzygnięć doszło podczas rywalizacji „pomarańczowych”. Zdecydowanie najwięcej powodów do zadowolenia miał Maciej Domaradzki. To czego nie mógł dokonać na Australian Open i Roland Garros, dokonał nareszcie na Wimbledonie. Rozstawiony z nr 1 w grupie „A” Maciek wygrywał po kolei swoje mecze: z Mikołajem Kasprzakiem 4/1, Karolem Olejarzem 4/0 i Cyprianem Siekanko 4/3. W półfinale pokonał Cypriana Mielczarka 4/1. Drugą parę półfinałową stanowili Piotr Kluj i Cyprian Siekanko. Wygrał ten pierwszy 4/1. Sam zaś finał pomiędzy Maćkiem i Piotrkiem to niezwykle wyrównana walka, w której lepszym okazał się Maciek 4/3, ładny mecz i jeszcze ładniejsze zakończenie. Chłopcy spotkali się przy siatce, aby podziękować sobie za grę. Pokonany Piotrek zdał sobie sprawę, jak blisko był sięgnięcia tytułu Mistrza Wimbledonu, i się rozpłakał. Nie tacy gracze nie wstydzą się łez, więc i Mistrz Roland Garros też nie musi. W grze o 3 miejsce Cyprian Siekanko pokonał kolegę klubowego Cypriana Mielczarka 4/1.

W „zielonych” szeregach zrobiło się międzynarodowo, a to za sprawą Wiktora Fechnera z Irlandii, który w debiucie na międzyrzeckich kortach wywalczył tytuł wice Mistrza Wimbledonu przegrywając jedynie z Andrzejem Chorostinem 3/6. Andrzej Chorostin – „Endriu Torpeda” tego dnia czuł się w Międzyrzeczu znakomicie, rozpędzony jak lokomotywa, nie dał się zatrzymać nikomu. Zielonogórzanin wygrywał mecz za meczem: z Kubą Duszyńskim 6/4, Piotrem Machockim 6/2, Wiktorem 6/3 i Zosią Rzepecką 6/5,  pewnie zwyciężając po raz trzeci kategorię zieloną.

Wisienka na korcie

Endriu Torpeda zaplanował sobie, że pokusi się na wygraną w kategorii żółtej, i z zimną krwią plan zrealizował. Serwował jak robot, biegał jak maszyna i w finale bezlitośnie ograł Łukasza Śniadeckiego 6/4. W grze o 3 miejsce jedyna tenisistka – Zosia Rzepecka z Gorzowa pokonała Szymona Machockiego z Zielonej Góry 7/5. Brawo dla Zosi!!!

Po zakończeniu turnieju zakochani w tenisie ponownie rozjechali się do domów. Część z nich z pewnością spotka się na treningu, część na innych zawodach, a niektórym pozostaną miłe wspomnienia, bo pomimo zażartej walki na korcie, która dzieli, łączy ich jednak miłość do tenisa. Właśnie z tego powodu przyjeżdżają do Międzyrzecza.

Do zobaczenia na szczycie – ostatnim US Open 29.07.2017, będącym jednocześnie podsumowaniem całego cyklu „Wielkiego Szlemika 2017”.

 

                                                                                                                           Iwona Kowalska-Arteniuk

Fundacja Banku Ochrony Środowiska ogłasza konkurs modelarski polegający na wykonaniu modelu EKO instalacji dla domu jedno- lub wielorodzinnego.

Zadaniem w tej edycji, jest przedstawienie przydomowej oczyszczalni ścieków. Konkurs adresowany jest do wszystkich środowisk zainteresowanych twórczością modelarską, którym bliskie są tematy ekologiczne.

Chcemy zainteresować tematem uczniów szkół wszystkich szczebli, podopiecznych domów kultury i warsztatów terapii zajęciowej oraz wszystkich osób korzystających z usług instytucji samorządowych. Udział w konkursie to świetna okazja do poszerzenia wiedzy i rozwinięcia pasji przy wykonywaniu modeli.

Szczególnie zależy nam na zainteresowaniu tematem osób ze środowisk wykluczonych. Wcześniejsza edycja konkursu pokazała, że wśród takich osób kryją się prawdziwe talenty. Liczymy na to, że i tym razem zaskoczą nas swoją pomysłowością.

Przydomowa oczyszczalnia ścieków jest często koniecznością w obliczu braku możliwości podłączenia do miejskiej kanalizacji. Przygotowany model powinien mieć poglądowy charakter i prezentować przydomową oczyszczalnię, którą można zainstalować nawet we własnym domu.

Zależy nam na modelach, które nie tylko przedstawiają klarowną koncepcję idei takiej oczyszczalni, ale mają również wartość estetyczną. Jury weźmie pod uwagę czytelność koncepcji zagospodarowania terenu wokół domu. Liczymy na to, że zgłaszane modele będą wykonane z dużą starannością.

Przygotowaliśmy szereg nagród rzeczowych, o które warto będzie zawalczyć. Chcemy, aby wysiłek włożony w stworzenie pięknych prac został doceniony przez jak najszersze grono osób, więc nagrodzone makiety zostaną obudowane, opisane danymi autora i szeroko eksponowane w celach edukacyjnych.

Rejestracja trwa do 30 września, prace można przesyłać do 30 listopada 2017 roku.

Wszystkie przydatne informacje o konkursie można znaleźć po adresem ekomodel.fundacjabos.pl.

 

Barbara Lewicka - Kłoszewska

Wice-prezes Fundacji Banku Ochrony Środowiska

Po Australian Open tenisowa karuzela nieco zwolniła i ponownie nabrała prędkości wraz z rozegranym 15.07.2017 Roland Garros. Dla jednych R.G. to po prostu druga lewa w Wielkim Szlemie, dla innych najważniejszy turniej na nawierzchni ziemnej. 6 lat temu Rafael Nadal powiedział: ” Roland Garros to wyznacznik mojej jakości”.

A jak przebiegała rywalizacja w 5 kategoriach wiekowych w Międzyrzeczu, kto powtórzył sukces z Australian Open i kto wyznaczył sobie nową jakość?

 

Kategoria niebieska – widok 5-letnich dzieci biegających z uśmiechem na twarzy po korcie nie jest już dla nikogo nowością. Chociaż na Roland Garros pojawił się jeszcze młodszy, 3-letni niebieski Smerfik – Alan Kowalski z Gorzowa, który rozszalał się na dobre na międzyrzeckich kortach. Wtórowali mu: Michał Kluj, Lenka Olejarz i Olaf Kocot. Tuż po rozegranych konkursach, gierkach i zabawach tenisowych cała „4” otrzymała medale, dyplomy, upominki i gadżety z Urzędu Miejskiego, wszak VII edycję patronuje burmistrz  Remigiusz Lorenz.

 

W kategorii czerwonej Mistrzem Roland Garros został Igor Bartnik, Wicemistrzem Michał Janas, trzecie miejsce zajęła Mia Frank.

 

Już od samego początku w kategorii pomarańczowej pachniało niespodzianką.

Pod nieobecność zwycięzcy Australian Open – Cypriana Siekanko ósemka „mocnych” tenisistów podzielonych na 2 grupy przystąpiła do walki o Mistrza R.G. Najciekawiej było w tzw. grupie śmierci „A”, w której Wiktor Łobaczewski, Piotrek Kluj, Cyprian Mielczarek zanotowali po 2 zwycięstwa i dopiero liczenie małych punktów wyłoniło półfinalistów tej grupy, a zostali nimi niedowierzający Piotrek i Cyprian. Grupę „B” zdominował Maciej Domaradzki (3 wygrane mecze), z drugiego miejsca do półfinału awansował Mikołaj Kasprzak. W wielkim finale spotkali się zatem –  Maciej Domaradzki i Piotr Kluj. Zwyciężył Piotrek 4/2. W grze o 3 miejsce walka toczyła się pomiędzy miejscowymi zawodnikami – Mikołaj Kasprzak i Cyprian Mielczarek. Wygrał ten pierwszy 4/3.

 

Kategoria zielona – nie taka „zielona”.

Chłopaki ze Szczecina i Zielonej Góry pokazali naprawdę bardzo dojrzały tenis. Po raz drugi tytuł Mistrza, tym razem R.G. wywalczył Andrzej Chorostin, który pokonał Patryka Dżugana 6/1, Szymona Machockiego 6/2 i Piotra Machockiego 6/2. Taka była też kolejność na „pudle”.

 

Najstarsza kategoria żółta to kolejne, pewne zwycięstwo Łukasza Śniadeckiego. Z 4 wygranymi meczami zapewnił sobie miejsce na najwyższym stopniu podium. Drugie miejsce zajął Szymon Machocki, trzecie Andrzej Chorostin, czwarte Patryk Dżugan, piąte Piotr Machocki.

Sporty indywidualne mają to do siebie, że cała uwaga skupia się na jednym zawodniku. Tenisista musi sam sobie radzić z wszelkimi trudnościami na korcie oraz poza nim. Pewność siebie, wiara we własne umiejętności to kluczowe cechy, które pozwalają na utrzymanie motywacji i stałe dążenie do celu.

Tak zmotywowanych i pewnych siebie zapraszamy na Wimbledon 22.07.2017.