W Międzyrzeczu odbyły się obchody Dnia Pioniera Ziemi Międzyrzeckiej. Lokalne święto upamiętnia mieszkańców, którzy – jak podkreślał burmistrz Remigiusz Lorenz – osiedlili się na Ziemi Międzyrzeckiej po 1945 r. oraz odbudowali miasto z wojennych zniszczeń.
 
Uroczystości rozpoczęła msza święta, odprawiona w kościele pw. Św. Wojciecha przez proboszcza tej parafii i jednocześnie dziekana dekanatu pszczewskiego ks. Pawła Tokarczyka. Po zakończeniu nabożeństwa przedstawiciele Pionierów oraz władz samorządowych – m.in. burmistrz Remigiusz Lorenz, jego zastępczyni Agnieszka Śnieg, przewodnicząca rady miejskiej Katarzyna Budych, jej zastępca Andrzej Chmielewski oraz radni Małgorzata Cyraniak, Edward Toczyński i Grzegorz Skrzek oraz starosta Agnieszka Olender i wicestarosta Zofia Plewa - przeszli przed obelisk poświęcony Pionierom Ziemi Międzyrzeckiej, ustawiony w 2018 r. w parku przy ul. Staszica, gdzie złożyli kwiaty i zapalili symboliczne znicze.
 
Ostatnia część obchodów odbyła się w sali narad ratusza, gdzie przy kawie i słodkościach Pionierzy wspominali trudne, powojenne lata. O tym, że – mimo wieku i traumatycznych niekiedy doświadczeń życiowych - wielu z nich ma jeszcze sporo wigoru, jak również ogromny apetyt na zabawę i życie, świadczyły wokalne występy 88-letniej Heleny Bury, która rozbawiła uczestników przyśpiewkami sprzed lat.
 
 
Za wkład w rozwój miasta i gminy Pionierom podziękowali przewodnicząca rady K. Budych i burmistrz R. Lorenz.
 
- Odbudowaliście miasto z wojennych zniszczeń i przywróciliście polskość Ziemi Międzyrzeckiej. Serdecznie Wam za to dziękuje – mówił burmistrz Remigiusz Lorenz.
 
Dzień Pioniera Ziemi Międzyrzeckiej został ustanowiony przez Radę Miejska w 2016 r. na wniosek wiceprzewodniczącego Andrzeja Chmielewskiego. W 2018 r. w parku przy ul. Staszica – w miejscu wcześniejszego niemieckiego pomnika upamiętniającego mieszkańców Międzyrzecza poległych podczas Pierwszej Wojny Światowej i Powstania Wielkopolskiego – z inicjatywy A. Chmielewskiego ustawiono obelisk poświęcony międzyrzeckim Pionierom.

Prawie 160 dzieci wzięło udział w IX Gminnym Turnieju Młodzieżowych Drużyn Przeciwpożarowych. Symboliczne medale wręczyli uczestnikom burmistrz Remigiusz Lorenz i prezes powiatowy OSP Marek Harkot.

 

Sala powstaje koło kompleksu rekreacyjnego, składającego się z boiska ze sztuczna nawierzchnią, plenerowej siłowni, placu zabaw dla dzieci i wiaty. Buduje ją międzyrzecka firma Tombud, której właściciel Paweł Jeziorski mieszkał kiedyś w Kęszycy Leśnej. Już za kilka miesięcy będą się w niej odbywać zajęcia dla dzieci, spotkania wiejskie i rozmaite uroczystości.

 

- Otwarcie planujemy na wrzesień. Oprócz głównej sali powstaną w niej pomieszczenia socjalne, kuchnia i toalety – wylicza Sylwester Suchowski, który kieruje Wydziałem Realizacji Inwestycji w międzyrzeckim ratuszu.
Sołtys Grzegorz Paszkowski zaznacza, że mieszkańcy czekaliśmy na salę od ponad 20 lat. Do tej pory korzystali z gościnności strażaków-ochotników, ale – jak podkreśla sołtys – salka w ich remizie jest za mała na potrzeby lokalnej społeczności. – We wsi mieszka ponad 700 osób, a latem ich liczba rośnie co najmniej dwa razy. W dodatku ostatnio przybyło wielu Ukraińców – wylicza A. Paszkowski.

 

Gmina zapłaci wykonawcy niespełna milion złotych. Burmistrz zaznacza jednak, że połowę tej kwoty stanowi dotacja przyznana Międzyrzeczowi przez Urząd Marszałkowski Woj. Lubuskiego w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

 

Obiekt ma być ukończony we wrześniu. Wykonawca zaczął już równać teren. Gmina zapłaci mu blisko milion złotych. Burmistrz podkreśla jednak, że połowę tej kwoty stanowi unijna dotacja, przyznana gminie przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

 

- To jedna z 70 inwestycji realizowanych w tym roku w naszej gminie. Jeszcze przed kilkoma dniami ich łączny koszt wynosił 105 miliona złotych, ale obecnie mogę już poinformować, że wydamy na nie znacznie więcej, gdyż właśnie otrzymaliśmy kolejną dotację wynoszącą prawie pięć milionów złotych. Wkrótce będziemy mogli podać więcej szczegółów na ten temat – zaznacza samorządowiec.

 

 

 

 

 

 

 

Nauczycielka Barbara Janas-Gall została nowym sołtysem Bobowicka, natomiast plastyczka Małgorzata Biernat uzupełniła skład Rady Sołeckiej. Obu paniom gratulacje złożyli m.in. burmistrz Remigiusz Lorenz i jego zastępczyni Agnieszka Śnieg.
 
Wybory uzupełniające do Rady Sołeckiej i na stanowisko sołtysa odbyły się w środę, 25 maja, w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Bobowicku. W głosowaniach wzięło udział ponad 50 osób, w tym mieszkający w tej wsi burmistrz Remigiusz Lorenz, jego zastępczyni Agnieszka Śnieg oraz radni Paweł Gall i Zbigniew Mazurek.

Spotkanie otworzył burmistrz, który zapoznał mieszkańców z zasadami głosowania. Po czym prowadzenie objął Paweł Gall. Na stanowisko sołtysa zgłoszono jedną kandydatkę; Barbarę Janas Gall. Jej kandydatura spotkała się z jednogłośnym poparciem mieszkańców. Głosowało na nią ponad 50 osób, podobnie jak na plastyczkę Małgorzatę Biernat, która objęła wakat w Radzie Sołeckiej.  

- Mam nadzieję, że się wykażę. Pomysłów mam sporo – zapewniała nowa pani sołtys, podczas gdy M. Biernat zapowiadała działania na rzecz dalszej integracji mieszkańców.

Gratulacje obu paniom złożyli m.in. burmistrz i jego zastępczyni. – Życzę Wam samych sukcesów i zapewniam o wsparciu z mojej strony – mówił  R. Lorenz.

Co wiemy o nowej pani sołtys? Jest nauczycielką w Przedszkolu nr 6 w Międzyrzeczu, wcześniej pracowała w ośrodku kultury w Polkowicach. Z pewnością jest osobą znaną w naszej gminie i lubianą, czego dowodem są wyniki ostatniego plebiscytu Gazety Lubuskiej” na nauczyciela roku. Zajęła w nim pierwsze miejsce w powiecie i potem została jedną z finalistek etapu wojewódzkiego.